Dawno nie zaglądałem na moją stronę, co nie znaczy, że nic się w tym czasie nie działo. Działo się: powstała kolejna powieść, tym razem w nurcie bliższym ludziom, bowiem thriller kryminalny „Pora chudych myszy” (tak, to ten sam thriller, który zacząłem w marcu 2013 pod roboczym tytułem „Niepiękny”). Wydały ją Wydawnictwa Videograf, a jej rynkowa przyszłość wygląda obiecująco. Ćwierkają też wróbelki, że być może nie jest to moje ostatnie literackie słowo w tym roku, ale póki co – nic nie mówiłem 🙂